Niewiem co zrobić :(

Mam szanse na psa, szczeniaka, ale niewiem czy tego naprawdę chcę...
Żeby go mieć musiałabym sprzedać swój telefon, tak naprawdę to tego telefonu nie potrzebuję, bo ciągle się boję, że ktoś mi go ukradnie, albo, że mi się gdzieś zgubi i mój tata nie będzie z tego powodu zbyt szczęśliwy.
Nie wiem co mam robić Sad

Może to decyzja pod wpływem impulsu, bo moja przyjaciółka ma mieć psa i chciałyśmy, żeby szczenięta były z tego samego miotu...
Była bym pewna, gdybym wiedziała, że naucze malca załatwiania się na dworze...
Naprawde nie wiem co mam robić... Crying or Very sad

Jestem taka zakłopotana, że zaraz chyba oszaleję.
Zawsze marzyłam o wspólnych spacerach ze swoim własnym psem, o tym jak bym się z nim bawiła...
Potrafię nauczyć psa podstawowych komend, ale nie umiem go nauczyć załatwiania się na dworze... może to głupie... ale ja naprawdę nie wiem co mam robić Sad

Post został pochwalony 0 razy

Śliwka nie ma powodu do zmartwień Smile

Kiedyś miałaś psa który sprawiał kłopoty przy nauczeniu się załatwiania na doworze tak? Nie wiadomo jak będzie tym razem. Wychodzenie psę za potrzebą na dwór z pozoru jest tródne, ale tak naprawdę to jest bardzo łatwe Smile

Jeśli się martwisz że nie podołasz temu zadaniu wybierz pieska albo starszego (który będzie już to umiał) albo rasy która szybko się uczy. Pamietaj że wrazie kłopotów dobrą radą możemy ci służyć my, hodowca od którego będziesz miała szczenika oraz koleżanka która też będzie go miała. A najlepiej przed zakupem przeczytaj kilka książek o psychice psa Smile

polecam: Okiem Psa Johna Fishera. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Czytałam "Pies, który kochał zbyt mocno" to też taka książka z dziedziny psychologii psa.
Jednak zrezygnowałam na teraźniejszą chwilę ze szczeniaka, a postanowiłam zająć się lepiej moją siedmioletnią suczką Mimi.
Może uda mi się wprowadzić ją do domu??? Zobaczymy, bo Mimka jest na dworze, tzn. mieszka tam, a ja tak bardzo chciałam mieć szczekającego kumpla w domu Smile

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że to dobry pomysł Smile

gdybyś wzieła szczeniaka twoje kontakty z Mimi mogłyby się pogorszyć:/ Najlepiej by było gdybyś wzięła ją do domu Smile

A na spacery z koleżanką będziecie mogły chodzić, ona ze swoim psem, a ty ze swoim.

Post został pochwalony 0 razy

Muszę ją tylko namówić na psa, a nie na suczkę. Zresztą ona coś powoli zmierza do kupna samczyka, bo zuważyła, że w wielu przypadkach one szybko się uczą i są posłuszniejsze od suczek. Chodzi o to, że moja Mimi jest wrogo nastawiona do suczek, ale jeśli chodzi o psy to jest inaczej Smile

O ciąże nie muszę się martwić, bo Mimi nie może mieć szczeniąt

EDIT : nika; Rzeczywiście psy raczej nie miewaja dzieci. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Czy psy od suczek się szybciej uczą to nie wiem, ale posłuszniejsze raczej nie są Wink

Ale to różnie. Twoja Mimi może być wrogo nastawiona tylko do niektórych suczek, a jest wysterylizowana?

Post został pochwalony 0 razy

Niewiem, Mimi to znajda. Dostaliśmy ją od takiego człowiek, który przygarniał zwierzęta i Mimi nie miała cieczki. Może była w jakimś schronisku i ją tam wysterylizowali. Może Mimi zrobi wyjątek jednej suczce i się z nią zaprzyjaźni? To wie chyba tylko ona...
Zobaczymy jak to będzie Smile

Moja przyjaciółka chce kupić sobie szczeniora na ferie, ale jej mama woli na wiosne, więc nie wiadomo kiedy będzie miała pieska.

Post został pochwalony 0 razy

sory ale to nie sprawa na temat na który toczycie rozmowe,mam problem bo ja mam psa 4,5 miesięcznego rexia i nie był jeszcze szczepiony i do tej pory robił kupe normalną sory za słownictwo a teraz dałem mu do jedzenia zupe z buraków bo on bardzo lubi domowe jedzenie i po jakies godzinie zrobił kupe w połowie normalną a w drugiej połowie była taka flegma czerwona wyglądająca jak ślina,co to oznacza ??

aha ja do postu powyżej i jeśli ktokolwiek by mógł do mnie napisać to na gg 6636567 a jeśli nie to niech poprostu napisze na forum dzięki

Przykra sprawa ale pis morze się tego nauczyć naśladując cie przez pewien czas.